Dzisiaj niedziela.. pff. nie lubię ich, już o tym wspominałam. a więc, byłam na 12 w kościele, później na obiedzie i przy książkach, chce sb odrobić na wtorek lekcje, ponieważ jutro bd dokańczać z Karoliną plakat.. ;/ a tak to, to nuda.. dowiedziałam się smutnych rzeczy o mojej rodzinie i mam zły humor.. i jeszcze dowiedziałam się o głupich rzeczach miłosnych.. jeju.. ach ta miłość. dlaczego ona tak rani? wgl.. nie ogarniam mojej koleżanki i jej chłopaka. Wgll.. z początku było okej, ale z tego co słysze nie jest wesoło.. i dowiedziałam się też trochę i mojej szkole do której idę za rok.. masakra. Straszą mnie.. hahah. ;D ale ja tam jestem dzielna i się nie boję. ;D każdy mnie tam zna, bo brat chodził tam, więc bd dobrze. ;) duuużo osóbek chodziło tam z mojej rodziny, więc i ja wiele znam i oni mnie. więc bd gites. ;D już się nie mogę doczkeaać tego. ;D nowe znajomości i wgl. ;D yeah! ;] ♥ wgl.. powiem wam, że nie mam dziś humoru, cały dzień. tata mnie rano dobił. achy.. Ci rodzice, bywa.. a teraz piszę durny list jakiś, który mi wgl nie idzie. Z neta nie biorę, bo nie warto. ;< serioo. a wy bierzecie praco domowe z neta czy nie? ;D a teraz już kończę, dokańczać ten list. żegnam Waas. ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz